Łączna liczba wyświetleń

środa, 27 lipca 2011

Kim jest...

Witaj! Przygotowałem dla ciebie krótki filmik. Na którym pokazuje i mówię o męskiej tożsamości! Zapraszam do obejrzenia. Poniżej transkrypcja nagrania. Witaj, z tej strony Radosław Kowalczyk Właśnie wróciłem z pola gry w Paintball. Tak, dobrze widzisz na tym zdjęciu ubrany jestem w moro, na głowie mam bandamę, a w ręku tipmana standardowy karabinek do gry paintbalowy. Oraz maskę która chroni twarz. Postanowiłem nagrać szybko dla Ciebie coś co mi przyszło do łowy grając w paintball. Ponieważ jest ot sport który podnosi adrenalinę. Spowodował też to, że jestem nakręcony i postanowiłem Tobie przekazać wiele rzeczy. Jest to spontaniczne nagranie więc przepraszam Ciebie za błędy. Kiedy ubrałem się w ten mundur, Strój paintballowy i wiałem Tipmana do ręki to pomyślałem sobie: „ no to do boju dzielny wojowniku” A z drugiej strony zastanowiłem się nad tożsamością . Kim właściwie jestem w tej chwili? Pewnie dla niektórych z was Kretynem któremu się nudzi, biega po lesie z karabinkiem na farbę. Inni powiedzą ze pasjonatem, ze to jest ciekawe hobby. Że jestem osobą która wykorzystuje czas i pogodę, żeby pograć, się spotkać z kolegami. Niektórzy mogą uznać że w tym momencie przybrałem tożsamość wojownika. W tym nagraniu chciałem zwrócić twoją uwagę na to KIM JESTEŚ? JAKA JEST TWOJA HISTORIA? Jakie tożsamości przybierasz ? Jakie maski przybierasz w swoim życiu? Kim jesteś dla swoich przyjaciół, znajomych? Kim jesteś dla swoich rodziców? Kim jesteś dla swojej rodziny? Kim jesteś dla swoich współpracowników? Jest to ważne, ponieważ poznałem wielu facetów którzy przybierają różne maski w rożnych sytuacjach. Kiedy ich widzę, to myślę: „ kurcze, nie znam tego faceta.” Dodatkowo uświadomiło mi to, że ta gra w paintball to kim jest prawdziwy mężczyzna i jaki powinien być prawdziwy mężczyzna uczysz się od innych mężczyzn i tylko w ich towarzystwie. Męskość to jest to co przekazuje mężczyzna mężczyźnie. Graliśmy w zespołach i naprawdę było mocno czuć męską więź , energię ,adrenalinę. Było czuć że uczysz się odpowiedzialności jeden za drugiego, uczysz się bycia liderem. Ja akurat podczas tej gry grałem z zawodnikami doświadczonymi .Którzy grają zawodowo w paintball. Więc pokazali mi jak wygląda dowodzenie małą grupą. Nauczyli mnie jak bez słów przekazywać sobie polecenia bez słów. Obserwowałem ich jak są zgrani. Jak potrafią się zrozumieć bez słów. W lesie grając w paintball mogę być groźny i niebezpieczny. Tak mam taką tożsamość na tą chwilę. Prawda jest taka że męskość jest niebezpieczna i groźna. To współczesny świat wsadził mężczyznę do klatki po dwóch wojnach światowych gdzie głównie walczyli i ginęli mężczyźni. Po wojnie w Wietnamie , po wielu innych konfliktach zbrojnych. Współczesnemu światu nie podoba się wojownicza część męskiej tożsamości. Bo jest groźna bo może wyrządzić wiele szkód walcząc po stronie dobra .Jeżeli ta część tożsamości mężczyzny, niebezpieczeństwo i bycie groźnym jest dobrze ukierunkowana, dobrze poprowadzone może wyrządzić wiele szkód walcząc po stronie dobra.   Kolejnym ważnym elementem to co zauważyłem podczas gry w paintball to musisz poznać swoje prawdziwe imię. Koledzy z którymi grałem mieli swoje ksywy jak Dino, gilotyna, generał, ślepy. Co to oznacza dla Ciebie? dlaczego o tym mówię? Bo jeżeli znasz czyjeś prawdziwe imię to masz władzę nad daną osobą. W literaturze fantasy jest to ciągle przywoływane. Podczas jakiś obrzędów magii, czy wprowadzania młodych adeptów w świat magii. W wielu książkach bardzo często przewija się ten wątek, że żeby mieć władzę nad daną rzeczą, danym człowiekiem należy znać jego imię. To samo jest w Piśmie Świętym . Tak samo teorie mówiące o stresie i strachu mówią , że boimy się tylko tego co jest nienazwane. Jeżeli nazwiesz swój strach i wiem ,ze boje się zmian ponieważ przyzwyczaiłem się do tego co mam i boje się tego co czeka mnie za ścianą i pójdę ta drogą. Jeżeli to nazwiemy konkretnie ze jest ot strach przed odrzuceniem na przykład , ze jest to obawa przed tym ze się uda lub nie uda ,obawa przed tym co pomyślą inni. Jeżeli już to nazwiemy i poznamy wtedy jest nam łatwiej sobie z tym poradzić . Jak poznać swoje imię? Poprzez medytację, poprzez ćwiczenia , poprzez wsłuchiwanie się w siebie. Ja polecam Tobie pobycie w ciszy. Wyjedź gdzieś na dwa trzy dni do schroniska, albo do zakonu, gdziekolwiek. Pojedź na rekolekcje w milczeniu. Tylko w ciszy uda Ci się to odkryć. Pozdrawiam, Radosław Kowalczyk http://www.meskosc.org

piątek, 22 lipca 2011

Coś wyjątkowego z rozwoju osobistego!

 Jeśli intersujesz się rozwojem osobistym to jest post właśnie dla Ciebie!

Zamiast czytać dalej możesz od razu kliknąc tutaj:
http://ambasador.mentalway.pl/l/1/30

W branży szkoleniowej wiele się dzieje!
Wiekszość tego to wyciąganie dużej kasy!

Ale jest jeden wyjątek !

Mateusz Warzyniak, Klub Mentalway wręcz rozdaje wiedzę, prawie za darmo!
Nie robi product lanchuów - czyli superokazji, towar dostepny tylko dziś, i tylko za 997 !!!!

Daje wartościową wiedzę za naprawdę śmiesznie niską kwotę, i informuje o tym z dużym wyprzedzeniem!
Chcesz więcej?
Kliknij tutaj:
http://ambasador.mentalway.pl/l/1/30

To chyba jedyny, tani i skuteczny trener w Polsce!

Pozdrawiam,
Radosław Kowalczyk





czwartek, 21 lipca 2011

Wieczny chłopiec (rzecz o syndromie Piotrusia Pana)

Wieczny chłopiec Wolne myśli

Psychologowie i psychiatrzy przyznają, że do ich gabinetów coraz częściej trafiają mężczyźni nie umiejący odnaleźć się w rzeczywistości, uciekający od świata. Zdziwieni, że dotąd nie znaleźli kobiety akceptującej ich bezwarunkowo.
Ich problem psychologia nazywa syndromem Piotrusia Pana (od tytułu opowieści „Piotruś Pan, czyli o chłopcu, który nie chciał dorosnąć”). Istota sprawy to niechęć Piotrusia do dorosłości. Pociąga go nieustanne pasmo przygód, możliwość unoszenia się nad ziemią i spędzania czasu na wyspie Nibylandia, gdzie można spotkać postaci nie z tego świata – syreny, piratów i wróżki. Co zrobić, by się tam znaleźć? Wystarczy tylko mocno chcieć i uwierzyć, że ta wyspa istnieje.
Piotruś Pan to w głębi duszy skrzywdzony dzieciak, który rozwój emocjonalny zakończył jako co najwyżej nastolatek. Bardzo wrażliwy, bo to z przerażenia światem dorosłych wyrosła jego niezgoda na bycie jednym z nich.
W bajce pojawia się też Wendy – siostra dwóch małych chłopców, których Piotruś Pan zabrał do swojej cudownej krainy. Co robi Wendy, gdy chłopcy w dowodzonej przez Piotrusia drużynie przygotowują się do walk z Indianami lub piratami? Zostaje ich przybraną mamą – gotuje obiady i ceruje skarpetki.

Kim jest Wendy?

Nie jest prostym odpowiednikiem Piotrusia Pana – jest kobietą, która się z nim związała. Cierpliwie czeka, aż on się wyszaleje. Nie robi mu wyrzutów.
Jest szczęśliwa, że w końcu i tak wraca do niej. Z każdej wyprawy w noc, z każdej ekstremalnej ekspedycji, czy choćby służbowego wyjazdu. Boi się, że gdy zacznie stawiać warunki, czegokolwiek się domagać, on odejdzie. W pamięci ma romantyczny początek ich znajomości. Chce wierzyć, że wciąż jest tą ukochaną, jedyną. Żeby Piotrusia w tym upewnić, musi się nim nieustannie zachwycać, a najlepiej uczestniczyć we wszystkich jego „zabawach”.

Lokator cudownej wyspy

„Piotruś Pan miał wszystkiego siedem dni, gdy wydostał się z domu przez okno pozbawione krat” – pisze na swoim blogu znakomity pisarz Andrzej Sapkowski, przyznając, że to powieść Jamesa M. Barriego była pierwszym jego zachwytem literackim z gatunku fantasy, w którym i on sam później się tak świetnie odnalazł. "Piotruś Pan nie chciał być niemowlęciem, z którego kiedyś wyrośnie brzuchaty filister, straszny petit bourgeois lub - w najlepszym wypadku - stary cynik. Piotruś nie miał skrzydeł, ale poleciał, bo głęboko wierzył, że umie latać. I pozostał na zawsze, wolny i szczęśliwy, w swej własnej krainie Nigdy-Nigdy".
Autor „Wiedźmina” przyznaje otwarcie: „Jest na mej duszy skaza, jest szkielet na dnie śmierdzącej naftaliną szafy. Mam wstydliwą chorobę - cierpię na syndrom Piotrusia Pana. I jak większości cierpiących dobrze mi z tym i miło.” Super. Artystom wybaczamy więcej. Artystom więcej przystoi, ale jak żyć albo współpracować z takim wiecznym chłopcem?

O facetach, którzy nie chcą dorosnąć

Życie jest dla nich wieczną zabawą. Oderwani od rzeczywistości nie przyjmują do wiadomości, że osiemnastkę obchodzili jakieś 20 lat temu. Uporządkowane życie nie dla nich. Uwielbiają najmodniejsze ubrania, sprzęty i gadżety, choćby mieli się dla nich po uszy zadłużyć.
Miłość? Tak, ale własna. Jeśli do kobiety – to takiej, która jest miła i nie oczekuje oświadczyn. Która pobawi się razem z nim, a jeszcze lepiej - będzie mu matkować, zdejmie z głowy te wszystkie rachunki, opłaty, sprawy do załatwienia.
Nie ma oczywiście nic złego w dążeniu do spełniania marzeń, w wyprawie dookoła świata ani w ułańskiej fantazji od czasu do czasu. Co jednak, gdy ktoś zawsze przedkłada swoją przyjemność nad zobowiązania wobec innych? Gdy chce przez życie przejść gładko i przyjemnie, nie ponosząc konsekwencji swoich decyzji, nie oglądając się na pustkę i koszty, jakie zostawia za sobą? A co gorsza – nie dostrzega niebezpiecznej dla niego samego powierzchowności życia.

Co złego w zabawie?

Psychologowie i psychiatrzy przyznają, że do ich gabinetów coraz częściej trafiają mężczyźni nie umiejący odnaleźć się w rzeczywistości, uciekający od świata w ekstremalne sporty, wspinaczki wysokogórskie, skoki spadochronowe. Zdziwieni, że dotąd nie znaleźli kobiety swego życia, akceptującej ich w stu procentach (bo związek też jawi im się jako bezproblemowy, sielankowy). „Wmawia sobie satysfakcję z pracy zawodowej. Utrzymuje wiele powierzchownych przyjaźni, które uważa za głębokie. I tak jak za młodu nie przepuszcza żadnej okazji do zabawy" - opisuje wiecznego chłopca Dan Kiley w książce "Syndrom Piotrusia Pana. O mężczyznach, którzy nigdy nie dorastają". Co złego jest w zabawie? – można by zapytać. Nic. Pod warunkiem, że wszyscy, a nie tylko Piotruś Pan, dobrze się bawią.

Rozpieszczeni synalkowie

Źródła problemów nigdy nie dorastającego mężczyzny psychologowie doszukują się w dzieciństwie. Wieczni chłopcy wychowani są przez nadopiekuńcze matki. Często w domach, w których nie było ojca albo był on niedostępny emocjonalnie.
Takich domów jest coraz więcej. Zaczęło się od światowych wojen, gdy ojcowie ginęli na froncie. Chłopcy wychowywani przez samotne matki, gdy sami już zakładali rodziny, nie wiedzieli, jak być ojcem. Byli więc dla swoich dzieci emocjonalnie nieobecni, albo w jakiś inny sposób nie wywiązywali się ze swej roli.
Wszystkiemu w dwójnasób chciały zaradzić matki. Wychowywały w ten sposób mężczyzn, od których niczego nie można wymagać. Bo sprawy trudne załatwiały za nich albo w ogóle nie informowały o ich istnieniu. Jeśli matka traktowała syna jak bożyszcze, on będzie tego oczekiwał w przyszłości od swych partnerek. Jeśli była jego praczką, kucharką i sponsorką – będzie szukał takiej. A jeśli nie znajdzie – będzie trwał w dziwnej symbiozie z matką, nawet jeśli już skończył 40 lat.
Jednak matka, choćby najlepsza, nie nauczy chłopca być mężczyzną. Dominikanin o. Jacek Krzysztofowicz twierdzi, że winien jest także feminizm, którego skutkiem ubocznym jest zwolnienie mężczyzn z odpowiedzialności: „Kultura współczesna dała kobietom niezależność i możliwość samorealizacji, ale zarazem powiedziała mężczyźnie, że nie musi się troszczyć o kobietę. A kiedy mężczyzna nie musi być odpowiedzialny, natychmiast <> w egoizm. Swoją siłę zaczyna wykorzystywać tylko dla siebie, dla własnej wygody. Często zostawia kobietę i dziecko. Rzadko zdarza się sytuacja odwrotna, dlatego nieodpowiedzialność w rodzinie raczej kojarzona jest z mężczyzną, niż z kobietą.”

Co Wendy widzi w Piotrusiu?

Zabawny, dowcipny, uśmiechnięty, bezproblemowy, szalony. Może się podobać? Pewnie! Zwłaszcza, gdy i Wendy lubi zabawę. Bo kobiet uciekających od wzorca „matki/żony” też dziś niemało. I jeśli tylko nie będzie wymagać od Piotrusia deklaracji zobowiązujących go do standardowego życia „aż do śmierci”, ma u niego spore szanse. Dopóki Piotrusia Pana będzie to bawić, oczywiście.
Wendy musi ze zrozumieniem opatrywać poobijane kolana i śmiać się z przygód, których on wciąż szuka w gronie innych Piotrusiów. „Dorosłej” kobiety Piotruś Pan się boi i unika – wrażliwy i niepewny siebie wieczny chłopiec wie, że dorosła kobieta chciałaby, by i on dorósł. A dorosłe życie jest dla niego za trudne, nieprzyjemne, płaskie, nudne.

Usidlone, wykorzystane

Ale i kobieta dorosła, o w pełni zintegrowanej osobowości, może wpaść w sidła Piotrusia Pana. Mówił o tym w jednym z wywiadów prasowych psycholog Wojciech Eichelberger: „Na początku znajomości temperatura jego uczuć może oszałamiać. Zaloty Piotrusia mają niesłychaną oprawę, a emocje fantastyczną amplitudę. Wszystko dzieje się w klimacie uroczego, zwariowanego nastolatka. Z samolotu zrzuci kwiaty, wyląduje na spadochronie prosto w łóżku, ustawi kapelę pod oknem, porwie na super wakacje i Bóg wie co jeszcze. Ale jak przyjdzie do codziennych obowiązków, planowania i odpowiedzialności, to Piotruś marzy, żeby rozstąpiła się ściana”.
Kobietom, którym zależy na poukładanym życiu, psychologowie stanowczo odradzają Piotrusia Pana za partnera. Będą cierpieć z powodu jego emocjonalnych huśtawek, zmiennych decyzji, braku stabilności i przewidywalności. W końcu od nieustannej jazdy na karuzeli może się robić niedobrze… Co innego Piotruś Pan w roli przyjaciela, z którym od czasu do czasu można się wybrać na fantastyczną wyprawę.

Patrzcie na mnie

Piotruś Pan rozkwita, gdy widownia się nim zachwyca. Jest tak zauroczony sobą, a raczej swoim wizerunkiem, że chciałby ten zachwyt dzielić z innymi. Tak naprawdę jest niepewny swojej wartości, więc szuka jej potwierdzenia w oczach innych. Gdy widownia klaszcze, on karmi swoje ego – „jestem wspaniały”, „ludziom podoba się to, co robię”. Piotruś uwielbia hałas, tłum, odgłosy, fajerwerki, bo cisza zmusiłaby go do głębszego myślenia, przyjrzenia się sobie, a tego unika.
Chyba, że spada na niego jak grom z jasnego nieba traumatyczne przeżycie, jakaś klęska i życie zmusza wiecznego chłopca, by dorósł. Może to być śmierć bliskiej osoby, poważna choroba, wypadek powodujący nieodwracalne szkody, jakaś poważna strata. Coś, co przeszkodzi gwałtownie dobrej zabawie i sprawi, że już nic nie będzie takie jak dotąd.

Piotruś zostaje sam

Dorosłość to trud, bycie dzieckiem jest łatwiejsze. Ale i Piotrusia Pana dopada w końcu rzeczywistość. Zwykle po czterdziestce. Wszyscy wokół mają rodziny, pokładali sobie życie. Coraz mniej kolegów ma ochotę szaleć. Przyjaźnie okazały się powierzchowne, kolejne kobiety nie zatrzymują się na dłużej.
Wieczny chłopiec z przerażeniem dostrzega, że jednak się starzeje, bo i ciało nie jest tak sprawne jak wcześniej. Widownia zamiast z zachwytem, coraz częściej patrzy z pobłażaniem. To sprawia, że Piotruś Pan albo dąży do samozagłady (alkohol, narkotyki, ryzykowne zachowania), albo idzie po pomoc do terapeuty. I wtedy jest szansa, że Piotruś nie stanie się kompletnym życiowym bankrutem.
Adam Różański

sobota, 9 lipca 2011

Książka: Prawdziwy mężczyzna

pobierz darmowy fragment! klikając tutaj

Jak możesz stać się mężczyzną, którym powinieneś być, aby przyciągnąć do siebie kobiety i osiągnąć sukces?

Niezależnie, czy teraz:
  • uważasz, że przeszkadza Ci w tym Twój wygląd (wygląd się liczy, ale nie w taki sposób, jak myślisz),
  • czujesz, że nie masz silnego charakteru twardego mężczyzny,
  • nie masz pewności siebie prawdziwego mężczyzny (dowiesz się, co robić, aby mieć więcej pewności siebie),
  • nie masz na kim się wzorować, a nie podobają Ci się wzory z telewizji,
  • czujesz się zdominowany przez kobiety – matkę, dziewczynę (dowiesz się też, jak sobie z tym radzić),
  • nie chcesz być karykaturą mężczyzny...
  • Pozwól, że zadam Ci pytanie: na ile siebie samego oceniasz jako mężczyznę? Na ile czujesz się prawdziwym mężczyzną, który bardziej jest podobny do Jamesa Bonda czy Williama Wallace’a z „Walecznego serca” niż smutnego Rysia z „Klanu”?
    Jeśli czujesz, że czasami bliżej Ci do Rysia z „Klanu”, to uwierz mi – nie jesteś sam, ponieważ wielu dzisiejszych chłopaków i młodych mężczyzn ma spore kłopoty z rozwiązaniem problemu...

    Jak być prawdziwym mężczyzną?

    Dawniej mężczyzna uczył się, co ma robić i jak zachowywać w życiu, od swojego ojca. Ojciec brał syna na polowanie, przekazywał mu wiedzę i nauczał, co robić. Dzisiaj jest zupełnie inaczej. W dzisiejszych czasach nie trzeba już z takim trudem zdobywać pożywienia, stąd też i rola mężczyzny jako zdobywcy pożywienia i obrońcy znacznie spadała.
    Dodatkowo, co widać w prawie każdej rodzinie, mężczyźni oddalili się od swoich dzieci i oddali ich wychowanie matkom. Nie zrozum mnie źle, to nie jest błąd, że kobieta wychowuje dziecko, ale błędem jest myślenie, że kobieta nauczy chłopca bycia mężczyzną. Bo w końcu...

    Czy stolarz może uczyć fachu malarza?

    Przyznasz mi chyba rację, że kobiety i mężczyźni różnią się do siebie? Inaczej postrzegają świat, inaczej myślą, nawet inaczej widzą te same kolory :). Prosty wniosek z tego jest taki, że kobieta w swoim naturalnym kobiecym myśleniu nie może uczyć chłopca, jak być mężczyzną. Kobieta nigdy nie zrozumie męskich fascynacji, pasji i wewnętrznych przeżyć – to naturalne.
    Właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Bo być mężczyzną i sprostać obowiązkom, jakie to nakłada na człowieka, nie jest łatwo.
    Niedawno słyszałem, że przeprowadzono jakieś badania na młodzieży w gimnazjach i liceach. Nie pamiętam już, czego one dokładnie dotyczyły, ale pamiętam, że wniosek był bardzo jasny – rośnie nam...

    Pokolenie słabych mężczyzn i silnych kobiet

    Ktoś sobie pomyśli: „Przecież to nie jest taki wielki problem. Jeśli mężczyźni będą słabi, to nie będzie tylu bójek i wojen”. Jednak to jest duży problem i potwierdzą to wszystkie kobiety, które trafiły na słabych, niedojrzałych mężczyzn w swoim życiu. A takich dorosłych chłopców jest coraz więcej. Kobieta nie chce chłopca za towarzysza życia. Nie chce chłopczyka, który będzie jej się wypłakiwał w sukienkę – kobieta chce mężczyzny.
    Silnego, odważnego i zdeterminowanego, który będzie dla niej oparciem i z którym osiągnie wiele sukcesów w życiu.
    Aby narodził się mężczyzna, musi umrzeć chłopiec – i ja właśnie Ci w tym pomogę. Inwestując w ten poradnik, dowiesz się:
  • Jakie są cechy mężczyzny atrakcyjnego wewnętrznie dla kobiet? Sprawdź sam, co liczy się dla kobiet w mężczyznach, a będziesz mógł im to zaoferować.
  • Największy błąd, jaki popełniają chłopcy, którzy próbują udawać mężczyzn. Sprawdź, jaki błąd odrzuca prawdziwą kobietę na kilometr od faceta, który go popełnił.
  • Jak zachowywać się, żeby być atrakcyjnym dla kobiet i przyciągać je do siebie? Bycie prawdziwym mężczyzną w stylu Jamesa Bonda przyciąga kobiety jak magnes.
  • Jakie są najważniejsze cechy mężczyzny, których pożądają wszystkie kobiety? Dowiedz się, czego one naprawdę chcą, a o czym Ci nigdy nie powiedzą.
  • W jaki sposób wygląd zewnętrzny jest ważny dla kobiety? Dowiedz się, jak Ty sam, niezależnie od tego, jak źle wyglądasz, możesz stać się atrakcyjniejszy dla każdej kobiety
  • . Jak rozwinąć w sobie silną pewność siebie (nie arogancję) i być twardym w życiu?
  • Na co zwracają uwagę kobiety, a czego nie są w stanie dostrzec mężczyźni? Sprawdź, co jest ważne dla kobiet, a czego Ty nie jesteś w stanie rozszyfrować.
  • Dlaczego mili faceci przegrywają i nigdy tak naprawdę nie będą mężczyznami (cham też nie ma szans).
  • Jak być mężczyzną, który jest wspaniałym kochankiem? Czego nie robić i o czym zawsze powinieneś pamiętać, żeby Twoja kobieta na długo zapamiętywała Wasze intymne spotkania i ciągle chciała więcej?
  • Jakich cech w mężczyznach szukają kobiety, a których im samym brakuje?
  • Największe błędy, które popełniają mężczyźni przy podrywaniu kobiet i które sprawiają, ze są skazani na porażkę, chociażby nie wiadomo jak się starali.
  • Jak się ubierać jako mężczyzna i jakich błędów nie popełniać, jeśli chodzi o ciuchy i wygląd zewnętrzny? Kobiety przykładają wagę do Twojego wyglądu – większą niż myślisz – i same to przyznają.
  • Jakie testy i po co serwują kobiety mężczyznom? Skąd się biorą histerie i problemy, które wymyślają kobiety? Większość z nich to testy. Jeśli zdasz je, to pokażesz, że jesteś mężczyzną.
  • Czego nie robić w łóżku, będąc z kobietą? Uniknij popełnienia błędów, które powodują, że większość kobiet jest nie zadowolona ze swojego życia seksualnego.
  • Cała prawda o „macho”. Odkryj prawdy i mity o typie „macho” – czy kobiety są zainteresowane jeszcze takimi facetami, czy to tylko wymysł mediów?
  • Jakie są cechy i oznaki braku pewności siebie u mężczyzny? (Kobiety doskonale je odczytują i od razu rozpoznają).
  • Jak być mężczyzną, który ma styl – bez kupowania drogich ciuchów i perfum?
  • Jak dzisiejsze kobiety postrzegają płaczących mężczyzn? Czy facet w ogóle powinien płakać? Dowiedz się tego z opinii prawdziwych kobiet.
  • Jakich błędów nie popełniać w łóżku? Twoje życie seksualne nie układa się tak, jak byś chciał? Być może popełniasz te błędy...
  • Jak ważne są relacje z Twoim ojcem i dlaczego są tak ważne?
  • Sam możesz zdecydować, kim chcesz być – czy mężczyzną, czy kolejnym fajtłapą i karykaturą tego, kim powinien być prawdziwy mężczyzna. Jeśli wybierzesz bycie mężczyzną i doskonalenie się w tym trudnym zadaniu, to ten poradnik Ci w tym pomoże. Jest on napisany specjalnie tak, aby pomóc Ci zrozumieć, co robić, a czego nie robić na swojej drodze do prawdziwej męskości. Nie obiecuję, że to będzie łatwa droga, bo będzie ona wymagała wielu konformacji i przejścia swoistej inicjacji męskości, jednak będzie warto. Zarówno Ty, jak i Twoja kobieta ostatecznie będziecie z tego zadowoleni.
    Ten poradnik to nie tylko instrukcja, jak powinien zachowywać się prawdziwy mężczyzna, ale przede wszystkim poradnik dla tych wszystkich, którzy nie mogą się odnaleźć w tym, co ma robić mężczyzna w dzisiejszych czasach.
    Nie czekaj dłużej Kup!!!


    Albo pobierz darmowy fragment! klikając tutaj